jak sobie radzicie z ilością produktów?

nabu

2015-01-05 21:27

witam, chcę otworzyć sklep i potrzebuję podpowiedzi... jak wiadomo wersja darmowa nie ma stanów magazynowych i w związku z tym chciałabym się dowiedzieć jak sobie z tym radzicie? bo ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak zrobić, żeby sklep mógł normalnie funkcjonować pomimo braku magazynu... mogę sobie w polu "dostępność produktu" wpisać ilość jaką mam w magazynie i po każdym zakupie edytować tą ilość... ale co zrobić jeśli mam na stanie 1 sztukę a klient w koszyku wpisze sobie 5 sztuk? (bo jak sprawdzałam to niestety da się tak zrobić)
będę wdzięczna za każdą podpowiedź :)

» Quick.Cart v6.x

A.

openzibi

2015-01-05 22:05

Dużym ułatwieniem jest sklep oparty na wersji EXT. Jest tam moduł "stany magazynowe". To załatwia 99% problemów ze stanami magazynowymi.

Co zrobić jeśli sprzedajesz jednocześnie w sklepie internetowym oraz w "prawdziwym sklepie"?
Np. klient zamówił online a 5 minut wcześniej "Kowalski" wszystko wykupił...

Przejdź na system "ofertowy" uwzględniając to odpowiednio w regulaminie.
Inaczej mówiąc każde zamówienie potwierdzasz informując klienta: "to jest, tego nie ma, to będzie za 5 dni - prosimy o decyzję"

StudioStrona.pl

nabu

2015-01-05 22:12

wiem właśnie, że wersja EXT byłaby najlepszym rozwiązaniem, ale obecnie nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek... dlatego kombinuję jak to rozwiązać w darmowej wersji sklepu :)

nie sprzedaję w sklepie stacjonarnym, więc to nie problem... najbardziej drażni mnie brak limitu ilości produktu jaki można dodać do koszyka

openzibi dzięki za podpowiedź, system "ofertowy" to jest jakieś rozwiązanie :)

A.

treewood (OpenSolution)

2015-01-06 08:04

To jest dość powszechna taktyka. Jak kupowałem w popularnych sklepach internetowych, to stosowano podobną taktykę. W takich sklepach nie otrzymywałem danych do wpłaty, dopóki nie uzyskałem potwierdzenia zamówienia od strony sprzedawcy ze sklepu. Bywało, że informowano mnie wtedy, że nie mogą mi sprzedać 3 sztuk zamówionego towaru, a tylko 2, itd.

Widocznie musieli do tego dojść w sytuacji, gdy otrzymywali od klienta pieniądze na konto, a towaru nie było na magazynie z powodu np. błędów w programie lub błędnie wprowadzonej ilości na stan magazynowy przez pracownika.

Kilka przykładów tak praktykujących sklepów: merlin.pl, empik.com, morele.net